piątek, 21 lutego 2014

Kapuśniaczek - parzymordka

Dziś na obiad serwowany: Kapuśniak z kiszonej kapusty - tylko z kiszonej.
Taki lubię najbardziej tak jak bigos - tylko z kiszonej kapusty- taka parzymordka.
Kwaśny, podbity zasmażką ze skwarkami.
Akurat jak chłodno za oknem.



Składniki:
* 0,5 kg kiszonej kapusty
* włoszczyzna
* jakieś mięsko, np. kawałek żeberek wieprzowych najlepiej wędzinych (z braku takowych użyłam skrzydła indyczego)
* 5 dużych ziemniaków
* kminek do smaku
* 20 dkg słoniny wędzonej
* mąka
* sól, pieprz

Z włoszczyzny i mięsa gotujemy bulion. Jeżeli używamy wędzonych żeberek nie solimy, ponieważ często mięso jest mocno słone.
Gdy mięso jest już miękkie, wyjmijemy je, a do garnka wrzucamy kminek ipokrojone w kostkę ziemniaki, które gotujemy do miękkości.
Mięso okrawamy z kości i wrzucamy spowrotem do zupy.
Po ugotowaniu się ziemniaków wrzucamy do garnka kapustę i gotujemy na małym ogniu przez ok 10-15 mnut.
W tym czasie kroimy słoninę w  drobną kostkę i wysmażamy na patelni według upodobań.
Skwareczki wrzucamy do garnka z zupą, a na uzyskanym tłuszczy robimy zasmażkę, którą zagęszczamy Kapuśniaczek.
Teraz pozostaje doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą.

Smacznego :)

PS. na zdjęciu wersja z ograniczoną ilością kminku i skwareczek ze względu na moje Bąble które ich nie lubią :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz